Autor Wiadomość
Ojciec Dyrektor
PostWysłany: Śro 15:55, 02 Sty 2008    Temat postu:

Ja uważam że kara śmierci powinna byc też w jakiś sposób prewencyjna - tzn jeżeli isnieje uzasadnione prawdopodobieństwo że osoba może uciec z więzienia i zagrozić życiu i zdrowiu obywateli - są to np terroryści członkowie gangów agenci obcych państw to kara śmierci wydaje mi się uzasadniona.czy kosztem poważnego zaryzykowania życia niewinnych można zachować życie przestępcy Question

PS o ile się nie myle Kościół nie jest przeciw każe śmierci tylko przeciw jej zbyt swobodnemu stosowaniu bo może to doprowadzić do niesprawiedliwości
Mistic87
PostWysłany: Śro 11:11, 02 Sty 2008    Temat postu:

zaczne tak: jestem tu "nowy" i mimo iż jestem katolikiem innaczej wątpie żebym tutaj był... to i tak mam inne zdanie niż Kościół na ten temat. Tzn. jestem za karą śmierci. Moim zdaniem jeśli ktoś kogoś zabije odsiedzi co ma odsiedzieć i sie niczego nie nauczył i po wyjściu znów kogoś zabił to niestety ale kara śmierci była by najodpowiedniejsza; no i byłaby przestrogą dla innych, może wtedy byłoby bezpieczniej? Chyba pamiętamy wydarzenie z Pojednania dla Papieża? Chyba przed pojednaniem zginął "koza" przechodził z młodszym bratem koło Salezjanów w Dębnikach (Krk) wtedy Piotr B. wysiadł z jadącego auta i wbił mu nóż, uciekł z miejsca zbrodni a "koza" zmarł na rękach młodszego brata. Za co zginął? w tym dniu były derby i Cracovia przegrała Piotr B. był za Cracovią. Czy to było sprawiedliwe? Kara śmierci Piotr sam ją wymierzył słusznie czy nie słusznie? NIE! I czy w tym wypadku kara śmierci jest zła? Oczywiście, że tak ale jak będzie coraz więcej takich Piotrów B. to jak sobie z tym poradzimy?

Bonum Bonum Pax Pax
Ojciec Dyrektor
PostWysłany: Nie 14:26, 12 Lis 2006    Temat postu:

Ojciec Dyrektor napisał:
Myśle ze sa bardzo nieliczne przypadki kiedy wymierzanie kary smierci jest uzasadnione-np. dobrze udokumentowane zbrodnie wojenne.


podtrzymuje to co wczesniej napisałem-husajn ma to o co sie prosił.jego wina jest olbrzymia i udokumentowana.nie ulaskawił bym himlera wiec husajna tez nie ulaskawie-w koncu robili to samo tylko sadam na mniejsza skale
Darek 21
PostWysłany: Czw 16:03, 09 Lis 2006    Temat postu:

Ja wiele nad tym myślałem i dochodze do wniosku że nie ma innego wyjścia jak tylko KS a najlepiej na oczach ludzi i bez zasłaniania twarzy danego mordercy a to po to aby było to przestrogą dla innych.Pewnie to brutalnie brzmi ale to moje zdanie.
Symforian
PostWysłany: Śro 21:40, 08 Lis 2006    Temat postu:

I co sądzicie o wyroku na Husajna??
siostra
PostWysłany: Wto 13:13, 15 Sie 2006    Temat postu:

no prosze.. dziekuje za dane, coz by to było gdybym jeszcze gdzies zaczeła takie plotki [juz nieaktualne dane] rozpowszechniała, jeszczeraz dzieki za uswiadomienie..
aa! i jeszcze moj apel jakby ktoś faktycznie znalazł, pamietał jakies ciekaw eadresy stronek w necie dotyczace tegoz tematu byłabym wdzieczna za podanie [no chyba ze ktoś nie pamieta ;) ]
Bestia_z_Łodzi
PostWysłany: Wto 11:14, 15 Sie 2006    Temat postu:

Strona ma "stare" dane. Tego już nie ma. Obecnie w żadnym stanie nie wolno skazywać i zabijać dzieci.

Do roku 2005 USA było jednym krajem demokratycznym, gdzie prawo zezwalało na skazywanie i wykonywanie kary śmierci na dzieciach (w niektórych stanach). Minimalny wiek zezwalający na skazanie dziecka na śmierć wynosił 16 (Teksas, Wirginia), 13 (Montana) lub 10 lat (Indiana). Ostatni taki wyrok wykonano w roku 2003 w Teksasie na mężczyźnie, który popełnił morderstwo w wieku 17 lat. W 1988 r. Sąd Najwyższy USA uznał 16 lat za minimalny wiek do orzeczenia kary śmierci. Jednakże w marcu 2005 ten sam Sąd Najwyższy USA ostatecznie uznał stosowanie kary śmierci wobec osób poniżej 18 roku życia za niezgodne z konstytucją. Współcześnie orzekanie kary śmierci w sprawach osób będących poniżej 16 roku życia w momencie popełniania przestępstwa nie zdarzało się. Historycznie, najmłodszą osobą, na której wykonano karę śmierci w USA, była w XVIII wieku 12-letnia niewolnica w Connecticut. Najmłodszą, dobrze udokumentowaną ofiarą był George Junius Stinney w wieku 14 lat, siedmiu miesięcy i 29 dni.

<-- informacja z Wikipedii (taką znalazłem najszybciej. Ale ogólnie czytałem na ten temat obszerny artykuł w poważnej gazecie ogólnopolskiej)

Pozdrawiam
Pokój i Dobro!
siostra
PostWysłany: Wto 0:07, 15 Sie 2006    Temat postu:

nie znam sie na ustawodawstwie amerykanskim, sugerowałam jedynie sie tym co przeczytałam.. odsyłam do linku z którego czerpałam swe dane Smile

ot i ten link: www.karasmierci.info.pl/ksusa.html
Bestia_z_Łodzi
PostWysłany: Pon 23:27, 14 Sie 2006    Temat postu:

Siostro, nie masz racji. W USA jest zabroniona kara śmierci na osobach niepełnoletnich. Natomiast w Chinach, takie coś faktycznie istnieje.
siostra
PostWysłany: Wto 23:22, 08 Sie 2006    Temat postu:

kiedys cyztałam [nie pamietam na jakim portalu wybaczcie] genialny artykul poswiecony karze smierci.. pełno tam było przykadów dotyczacych wykonania kary smierci na osobach niewinnych. podkreslam słowo 'wykonania'.. czyli ze owe, rzekomo winne osoby [choc wcale nie były winne] zostały zabite za cos czego nie zrobiły! matko cała ta procedura KŚ jest poprostu chora.. nigdy jej nie zrrozumiem ;| własnie a co z resocjalizacja? genialnym przykładem moze byc stanley 'tookie' williams.. gosc załozył najbrutaniejszy gang w USA zabij 4 osoby, został skazany a kare smierci.. czekal na niaok 25 lat [!] i ten czas pomógł mu sie zmienic. napisał pełno ksiazek w których apelował do młodych ludzi aby nie popełniali tego błedu co on, nawet był nominowany do pokojowej nagrody nobla.. i co? i został zabity !! zabili innego człowieka, nie tego którym byl przed 25 laty, ale tego innego - przemienionego, to niesprawiedliwe, chore.. eh szkoda słów wogóle [wybaczcie ta dygresje ale była konieczna]

btw: wiecie ze w USA dzieci, juz 12/13 latkowie moga byc skazani na Kś.. no wiec wybaczcie, ale coś tu chyba naprawde jest nie tak z tym wymiaren sprawiedliwosci [dotyczacym tychże form kar ]..
Ojciec Dyrektor
PostWysłany: Wto 21:49, 08 Sie 2006    Temat postu:

z bestia (moge tak o tobie pisac Question Question ) sie nie zgodze bo tak jak wczesniej pisałem istnieje ryzyko wykonania kary na niewinnej osobie.wedlug mnie pozbawianie niewinnej osoby zycia w imie zaoszczedzenia zycia innej ( bo stajemy chyba przed takim wyborem ) jest niesprawiedliwe.
Symforian
PostWysłany: Wto 12:10, 08 Sie 2006    Temat postu:

Żeby nie było, to ja też jestem przeciw. KŚ wcale nie zmniejsza przestępczości (przykład: USA).
A najcięższą karą nie jest śmierć, ale tortury. Ludzie nie boją się śmierci, ale bólu, długotrwałego, ostrego bólu...
Bestia_z_Łodzi
PostWysłany: Wto 0:09, 08 Sie 2006    Temat postu:

Moim zdaniem - kara śmierci jest potrzebna społeczeństwu. Musimy na początku zaznaczyć, że jest wykonywana bardzo rzadko - w absolutnie wyjątkowych przypadkach. Kara śmierci to specyficzny straszak. Wiem, że większość (być może jest to nawet 95%) ludzi, którzy popełniają bestialską zbrodnię - nie myśli o konsekwencjach, o możliwej karze. Lecz, gdyby po wprowadzeniu tej kary... najbardziej surowej kary (tak, tak! - jest to najbardziej surowa kara... ktoś może powiedzieć - przecież delikwent dostaje zastrzyk - nie męczy się... nie będzie siedział dożywocia za kratami, nie poczuje bólu... ale Drodzy moi - na ten zastrzyk się czeka... czeka się całymi latami... wyobraź sobie to czekanie... tą niepewność... słyszysz kroki... ktoś idzie... a w Twojej głowie rodzą się straszne myśli - a może po mnie? czy to już? - okropna kara, okropne cierpienie) chociaż jedna osoba zawaha się - i nie popełni zbrodni... to Moi kochani Smile ... naprawdę warto wprowadzić tą karę. Jan Paweł II - nie pochwalał kary śmierci... Ale Kościół nie zabrania. W sumie... ciało jest zniszczalne... to tylko element natury ludzkiej. Element biologiczny, nie duchowy. W Dekalogu, w przykazaniu "nie zabijaj" słowo "zabić" nie dotyczy zabijania na wojnie i kary śmierci - te formy zabijania były określane innym słowem niż słowo użyte w przykazaniu. Przykazanie dotyczy tylko zabójstwa osoby niewinnej! Proszę także nie mylić kary śmierci z aborcją lub eutanazją. To zupełnie inne przypadki. Na koniec podaję ciekawą stronę... warto zobaczyć -

http://www.datapolis.com/grzes/ks.htm

Pozdrawiam!

Z Panem Bogiem!
Ojciec Dyrektor
PostWysłany: Pon 22:53, 07 Sie 2006    Temat postu:

co do mojej oceny to ja jestem przeciw bo byly przypadki (np w USA) kiedy skazaniec czekal na egzekucje nascie lat po czym pojawiły się testy DNA i okazywało sie ze gośc jest niewinny Shocked Shocked .Pozbawianie czlowieka zycia kiedy jest prawdopodobienstwo (nawet nikłe) powtórzenia sie takiej sytuacji jest (według mnie) niemoralne niezależnie od nauczania kościoła.Myśle ze sa bardzo nieliczne przypadki kiedy wymierzanie kary smierci jest uzasadnione-np. dobrze udokumentowane zbrodnie wojenne.Nie znaczy to że jestem za łagodnym traktowaniem przestępców.wiem ze to niepoprawne politycznie ale stworzenie wiezien ktore produkowalyby cos w celu utrzymania placowki ( rękami więźniów oczywiscie)-wtedy podatnik nie utrzymuje więźnia,więźien sie resocjalizuje,a jakis pedofil, morderca czy gwałciciel nie siedzialby w miare bezpiecznym wiezieniu majac wikt i opierunek.nie nawoluje bynajmiej do stworzenia czegos w stylu polski GUŁ'ag ale nie wyniszczajaca zdrowia praca bylaby chyba wskazana
siostra
PostWysłany: Pon 22:21, 07 Sie 2006    Temat postu:

moj drogi Symforianie, w swej wypowiedzi ano i co za tym idzie, w swych przekonaniach dotyczacych tejże dziedziny zycia społecznego kieruje swój tok myslenia do podstawowego prawa naszej wiary tudziez do Dekalogu, 5. wyraznie mowi 'nie zabijaj'. tym tez sie sugeruje. pax et bonum : )

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group