Forum Duszpasterstwo Powołań - Bracia Mniejsi Kapucyni - Kraków Strona Główna Duszpasterstwo Powołań - Bracia Mniejsi Kapucyni - Kraków
forum wymiany myśli
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zwierzęta>Modlitwa>Niebo wiem, że to się nie wiąże, al

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Duszpasterstwo Powołań - Bracia Mniejsi Kapucyni - Kraków Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pawciu




Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kościan

PostWysłany: Nie 16:43, 20 Sie 2006    Temat postu: Zwierzęta>Modlitwa>Niebo wiem, że to się nie wiąże, al

No więc, na Forum Lednickim dziewczyna powiedziała, że zginął jej pies, i spytała w temacie "Czy psy idą do nieba?"

Odpowiedzi były różne, jedna dziewczyna napisałą

kamelia napisał:
gdy zobaczyłam ten temat przypomniałam sobie słowa katechetki z technikum "Psy nie mają duszy, nie idą do Nieba, bo Niebo jest tylko dla ludzi i nie można się modlić o zwierzęta"

uważam, że napewno gdzieś jest miejsce dla zwierzaczków


Wg mnie katechetka nie miałą racji... A co do Nieba, za życia się nie dowiemy...

Wg mnie to jest jej bezsensowna wypowiedź, jak na przykład zwierze jest chore, to można się za nie modlić, bo ja nieraz słysze "modlitwa czyni cuda". Jeśli zwierze umarło, przepraszam, ale wg mnie można się za nie modlić, skoro nie wiemy, coi się z nim dzieje, to jest żywe stworzenie, miało uczucia!!! Czuło ból, przytulało Cię, gdy byłeś/łaś smutny/na podchodził piesek, przytulał się, łasił się itp....

Przytoczę Wam pewien cytat ze strony gotquestions.org

gotquestions.org napisał:

Pytanie: „Czy nasze ulubione zwierzęta domowe i zwierzęta w ogóle idą do nieba? Czy mają one duszę?”



Odpowiedź: Biblia nie wprowadza konkretnego nauczania o tym, czy nasze zwierzęta domowe/ zwierzęta w ogóle mają „dusze”, ani też o tym, czy zwierzęta będą w niebie. Jednak dzięki kilku ogólnym zasadom Pisma Świętego możemy wyjaśnić nieco to zagadnienie. Biblia naucza, że zarówno zwierzęta (Księga Rodzaju 1:30; 6:17;7:15,22), jak i ludzie (Księga Rodzaju 2:7) otrzymali życie. Podstawowa różnica między ludźmi a zwierzętami polega na tym, że człowiek powstał na obraz i podobieństwo Boga (Księga Rodzaju 1:26-17). Zwierzęta natomiast nie są istotami podobnymi do Boga. To, że ludzie powstali na obraz i podobieństwo Boga oznacza, że są mają oni, jak Bóg duszę, z umysłem, emocjami i wolą, oraz, że posiadają życie wieczne, które trwa po śmierci. Jeśli zatem zwierzęta mają „duszę”, musi być ona innej lub „gorszej” jakości. Różnica ta oznacza, że „dusza” zwierząt w ogóle, czyli także zwierząt domowych, umiera po śmierci.



Inną kwestią do przemyślenia jest fakt, że Bóg stworzył zwierzęta jako część swojego stworzenia gdy stwarzał świat. Bóg stworzył zwierzęta i powiedział, że były one dobre (Księga Rodzaju 1:25). Zatem nie ma powodu, by zwierząt nie było na Nowej Ziemi (Apokalipsa 21:1). Na pewno zwierzęta będą też żyły podczas tysiącletniego panowania Jezusa Chrystusa (Księga Izajasza 11:6; 65:25). Nie jest możliwe odgadnięcie, czy niektóre z tych zwierząt będą tymi samymi, które były naszymi ulubieńcami na ziemi. Wiemy jednak, że Bóg jest sprawiedliwy, i że kiedy znajdziemy się w niebie, całkowicie będziemy akceptować Jego decyzję w tej kwestii, jakakolwiek ona będzie.


Więc wg mnie módlmy się za nasze zwierzątka, bo one są dobre!!!

Co Wy o tym sądzicie?


Ani oko nie widziało anie ucho nie słyszało co sie w niebie bedzie działo wiec nie będziemy wiedzieć narazie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bestia_z_Łodzi




Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ŁÓDŹ

PostWysłany: Nie 19:24, 20 Sie 2006    Temat postu:

Oczywiście - możemy się modlić np. za długie życie dla konia, który jest nam pomocny w pracy na roli. Możemy prosić Boga, aby przedłużył jego żywot, a tym samym pomógł nam. Stary, poczciwy koń. Ale czy jest sens modlitwy za kotka albo pieska? Moim zdaniem powinniśmy skupić się na czymś bardziej poważnym, niż dopieszczanie psa lub kota. No i pamiętamy o jednym: sprzątamy po swoim zwierzęciu. Nie wiem jak w innych miastach, ale w Łodzi mamy całą "kampanie" w tej sprawie. Bardzo mnie irytuje, gdy nie moge wyjsc z dzieckiem, pobawic sie na trwaniku, bo co chwila wchodze w psia kupe. Paranoja! Ludzie nie maja wyobrazni!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pawciu




Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kościan

PostWysłany: Nie 19:43, 20 Sie 2006    Temat postu:

Zgadzam się, może mały off-topic, szedłem z mamą kupić książki, a na chodniku "wielka bomba", to jest okropne! Niech pies sie załatwi u kogoś na ogródku, lub nawet w domu, ale ludzie!!! w centrum miasta???

Na myśl mi przychodzi powiedzonko "Jaki właściciel, taki pies...".

No, ale nie omijając tematu... za chore zwierzątka domowe też można się wg mnie modlić... Oczywiście, masz racje Piotrek, powinniśmy skupić się na ważnych sprawach i na ludziach... A w przerywniku, można się pomodlić za zwierzątko...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciek z Wrocławia




Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 11:28, 19 Paź 2006    Temat postu: Zwierzęta

Mam psa i widzę jak się zachowuje, kiedy podchodzę do niego po jakimś czsie nieobecności. Widzę, że on też ma uczucia. Radość i smutek. To chyba jednoznaczne z tym, że ma duszę.
Co prawda cięzko jest "nawrócić " zwierzę. Do tej pory dokonał tego chyba tylko św. Franciszek i późniejsi bracia, którzy wołali do zwierząt w imieniu świętego.
św. Franciszek traktował nieraz zwierzęta na równi z braćmi, a czasem przykładał do nich większą uwagę. Kiedy to cykoria żyła wraz z braćmi. Czyż nie jest to powód by się za nie modlić?



pod koniec apokalipsy św. jan napisał, że w nowym świecie nie będzie miejsca ani dla pijaków ani dla zabujców ani dla psów. Jednak użył tu aluzji do ludzi którzy przesadzają z sexualnością, tak jak psy. Wystarczy że dwa psy miej więcej tej samej wielkości, a już.... Nie wiem czemu tak się dzieje ale pewnie jest w tym jakiś sens. Chociażby zawstydzić cudzołożników.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Symforian




Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miłakowo

PostWysłany: Sob 16:33, 21 Paź 2006    Temat postu:

Trzeba rozróżnić, coś takiego jak id, ego i superego u stworzenia.
Id to popędy, ma je każdy.
Ego, to wyuczone zachowania, ustosunkuwujące popędy do rzeczywistości, np. załatwiać się tylko w toalecie, do tego można psa wytresować.
Superego, to wartości moralne, idały, które kierują ego i id z potrzeb cielesnych na duchowe. Tego pies raczej nie ma.
To, że psiak wita Cię z radością, jest oznaką ego. "To mój pan, on dawał mi jeść" itp..
W którym momencie jest dusza? Nie wiem.
Może i zwierzęta ją mają, ale nadal nie będą podobne do ludzi, bo my mamy jeszcze "ducha".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miłośiczka zwierząt
Gość






PostWysłany: Pon 23:02, 30 Sie 2010    Temat postu: Pies najlepszy przyjaciel człowieka

Bestia_z_Łodzi napisał:
Oczywiście - możemy się modlić np. za długie życie dla konia, który jest nam pomocny w pracy na roli. Możemy prosić Boga, aby przedłużył jego żywot, a tym samym pomógł nam. Stary, poczciwy koń. Ale czy jest sens modlitwy za kotka albo pieska? Moim zdaniem powinniśmy skupić się na czymś bardziej poważnym, niż dopieszczanie psa lub kota. No i pamiętamy o jednym: sprzątamy po swoim zwierzęciu. Nie wiem jak w innych miastach, ale w Łodzi mamy całą "kampanie" w tej sprawie. Bardzo mnie irytuje, gdy nie moge wyjsc z dzieckiem, pobawic sie na trwaniku, bo co chwila wchodze w psia kupe. Paranoja! Ludzie nie maja wyobrazni!

A czym różni się koń od psiaka??? Nie wiesz człowieku że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka!!! Widać że jesteś bez serca i liczy się dla ciebie zysk a nie miłość zwierzęcia i oddanie. Osobiście miałam psinkę która by zrobiła wszystko dla mnie a ja dla niej zawsze wiedziała kiedy byłam smutna i przychodziła mnie pocieszyć zawsze była przy mnie a teraz jej już nie ma i gdyby się dało coś zrobić aby wróciła to bez zastanowienia zrobiłabym to. Szkoda że nie doświadczyłeś takiej miłości i oddania ze strony zwierzęcia jak ja, a może i lepiej bo po twojej wypowiedzi widzę że nie doceniłbyś tego co by ci to poczciwe zwierze dało. A co do dalszej twej wypowiedzi to powiedz gdzie te zwierzaki mają się załatwiać? Gdyby ludzie nie wymyślili ubikacji my tez byśmy się załatwiali na dworze i byłoby to czymś normalnym, a to że żyjemy w XXI wieku i nikt nie pomyślał o dostosowaniu miast do posiadanych przez ludzi zwierząt świadczy tylko o zacofaniu naszej jednostki rządzącej!!! Zwierzęta zawsze były są i będą w życiu ludzi to tylko od nas zależy czy ułatwimy sobie życie czy też będziemy narzekać że "nie moge wyjsc z dzieckiem, pobawic sie na trwaniku, bo co chwila wchodze w psia kupe". Proponuję się przyzwyczaić do tego bo nasze władze myślą tylko o swoich interesach i o tym jak utrudnić życie przeciętnego Polaka.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dina
Gość






PostWysłany: Sob 18:42, 15 Paź 2011    Temat postu: modlitwa

Mam psa i modlę się o to, by był zdrowy i żył długo. Modlę się też o mojego Rufusa, który już nie żyje. I taka modlitwa nie jest grzechem. Bóg stworzył psy, koty, konie i nawet małe robaczki. Dlaczego nie modlić się o to, by Jego stworzenia żyły ?
Wierzę, że po śmierci każdy zwierzak idzie do nieba i tam czeka na nas....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzysiozak
Gość






PostWysłany: Nie 17:54, 17 Sie 2014    Temat postu: Nawet bakterie

Nie wiem czy to prawda, ale podobno jeśli jakaś grupa ludzi modli się za szczep bakterii, to one lepiej rosną [rozrastają się]. Sprawdzane doświadczalnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 14:36, 28 Lut 2015    Temat postu:

Dziś odszedł mój największy Przyjaciel, który mi dawał radosc ,kochalem, go całym sercem,wierzę że raduje teraz oczy Pana!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 10:43, 22 Mar 2015    Temat postu: Re: Pies najlepszy przyjaciel człowieka

[/quote]
A czym różni się koń od psiaka??? Nie wiesz człowieku że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka!!! Widać że jesteś bez serca i liczy się dla ciebie zysk a nie miłość zwierzęcia i oddanie. Osobiście miałam psinkę która by zrobiła wszystko dla mnie a ja dla niej zawsze wiedziała kiedy byłam smutna i przychodziła mnie pocieszyć zawsze była przy mnie a teraz jej już nie ma i gdyby się dało coś zrobić aby wróciła to bez zastanowienia zrobiłabym to. Szkoda że nie doświadczyłeś takiej miłości i oddania ze strony zwierzęcia jak ja, a może i lepiej bo po twojej wypowiedzi widzę że nie doceniłbyś tego co by ci to poczciwe zwierze dało. A co do dalszej twej wypowiedzi to powiedz gdzie te zwierzaki mają się załatwiać? Gdyby ludzie nie wymyślili ubikacji my tez byśmy się załatwiali na dworze i byłoby to czymś normalnym, a to że żyjemy w XXI wieku i nikt nie pomyślał o dostosowaniu miast do posiadanych przez ludzi zwierząt świadczy tylko o zacofaniu naszej jednostki rządzącej!!! Zwierzęta zawsze były są i będą w życiu ludzi to tylko od nas zależy czy ułatwimy sobie życie czy też będziemy narzekać że "nie moge wyjsc z dzieckiem, pobawic sie na trwaniku, bo co chwila wchodze w psia kupe". Proponuję się przyzwyczaić do tego bo nasze władze myślą tylko o swoich interesach i o tym jak utrudnić życie przeciętnego Polaka.[/quote]



Ja uważam ze to co jest napisane to prawda
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mari
Gość






PostWysłany: Wto 18:33, 18 Paź 2016    Temat postu: Kochane wierzaki

Kazde stworzenie swoim yciem wielbi Boga na swoj sposob, bo to wlasnie Bog stworzyl
cala przyrode. JWZELI KTOS KRZYWDZI ZWIERZETA, TO. S KRZYWDZI TEZ CZLOWIEKA, , nikt nie wie ,czy zwierzeta maja dusze , ale wiemy, z e je spotkamy w tym lepszym swiecie po smierci, , bo tam jest taki sam swiat , tyle, ze piekniejszy ,czyli zwierzeta maja swoje male duszyczki I je kiedys spotkamy. Nigdzie w Pismie Sw. nie jest powiedziane na temat braku dusz u zwierzat a wieleu ksiezy wprost twierdzi, ze musza one dusze psiadac. Czyli mamy prawo modlic sie za zwierzaki, a Bog wysuchuje modlitw, bo sama sie o tym przekonalam, a jak komus przeszkadza psia kupa to niech spojrzy na swoja , bo rzni sie tylko wielkoscia. Zlemu czlowiekowi przeszkadza wszystko
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Duszpasterstwo Powołań - Bracia Mniejsi Kapucyni - Kraków Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin